Perfekcyjny makijaż to nie tylko dobrze wykonany i ciekawy make-up, ale także trwałość utrzymania na twarzy. Nawet używając najlepszych kosmetyków, ciężko jest uniknąć po kilku godzinach świecenia cery. Dlatego, aby przedłużyć użytkowanie wykonanego makijażu, sięgamy po bazy. Która z nich jest najlepsza? Zdecydowanie Revlon „Photoready Perfecting Primer”.
Kosmetyki marki Revlon są jednymi z lepszych na rynku. Mogą się poszczycić trwałością oraz szeroką gamą kolorystyczną. Chyba każda kobieta słyszała o ich podkładzie „Colorstay”, który został okrzyknięty „Kosmetykiem Wszech Czasów”. Teraz do asortymentu dołączyła baza, która ma za zadanie nie tylko wyrównywać koloryt naszej buzi i podkładu, ale także ma korygować niedoskonałości cery.
Jako baza poprawia koloryt skóry. Potrafi sobie poradzić nawet z przebarwieniami. Do tego rozprasza światło, dzięki czemu idealnie sprawdza się podczas sesji zdjęciowych. Podkład nakładany na ten produkt sprawia wrażenie drugiej skóry. W dotyku jest jedwabiście gładki. Jeśli mamy problem z rozszerzonymi porami, to w tym zestawie ich nawet nie zauważymy. Pomoże on także w ukryciu drobnych zmarszczek.
„Photoready Perfecting Primer” w roli korektora sprawdza się równie dobrze. Ma silne działanie kryjące. Nada się nawet dla kobiet z problemem silnego trądziku. Zakamufluje wszystkie krostki, ale przy tym nie zapcha porów. Nie dopuści do błyszczenia się buzi w trakcie dnia. W żaden sposób nie wpłynie negatywnie na cerę. Nie zdziwmy się, jeśli po jego nałożeniu zbierzemy komplementy dotyczące naszej gładkiej skóry.
Kosmetyk jest zamknięty w opakowaniu z pompką, która pomaga w higieniczny sposób aplikować go na twarzy. Sama konsystencja przypomina zwykły krem, dzięki czemu po nałożeniu mamy wrażenie nawilżenia cery.
Baza marki Revlon jest idealna pod każdy makijaż. Po jednym nałożeniu uzyskamy całkowite ukrycie niedoskonałości i poprawienie kolorytu skory. To kosmetyk, który każda z nas powinna mieć w swojej kosmetyczce.
Dodaj komentarz