Z makijażem jest trochę tak, jak z modą. Co sezon zastanawiamy się co będzie na topie. Trendy będą się oczywiście zmieniać, ale może warto postawić na coś, po co jeszcze długo będziemy sięgać? Takim wyjściem jest make-up w stylu smoky eye.
W zależności od tego jaką wybierzemy wersję kolorystyczną, taki będziemy mieć efekt. Możemy wyglądać jak profesjonalna bizneswomen i seksowna imprezowiczka. Wybór należy do nas.
Dlaczego tak bardzo podoba się nam przydymione oko? Odpowiedź jest prosta: dodaje pewności siebie, jest uniwersalne i uzyskujemy dzięki niemu wrażenie tajemniczego spojrzenia. Nie jest to makijaż selektywny. Może go używać blondynka, brunetka, szatynka, ruda czy nawet kobieta o niebieskich włosach. Nie ma znaczenia, ani kształt naszej twarzy , ani kolor oczu. Każdemu będzie świetnie w smoky. Wystarczy tylko dobrać odpowiednią barwę do naszego typu urody.
Do jego wykonania niezbędne będą: kredka do oczu w wybranych kolorze oraz jasny i ciemny odcień cieni do powiek. Oprócz kosmetyków warto zaopatrzyć się w pędzelek do makijażu, zwłaszcza w ten z funkcją blendowania, czyli do rozcierania.
Makijaż zaczynamy od nałożenia na ruchomą powiekę i linię wokół oczu kredki. Korzystając z pędzelka należy rozetrzeć kosmetyk. Granice na załamaniu również traktujemy pędzelkiem , aby uzyskać przydymiony efekt. Pod powieką delikatnie blendujemy ciemnym cieniem. W kąciku oka, aby go rozświetlić użyjmy jaśniejszego koloru. Na zakończenie ponownie sięgnijmy po kredkę i poprawny linię wodną.
Oczywiście, aby spojrzenie nabrało głębi potrzebujemy wytuszować rzęsy. Jeśli ma to być makijaż dzienny, nałóżmy tylko jedną warstwę. Jeśli jest to wersja wieczorowa, spokojnie możemy sobie pozwolić na podwójne użycie.
Tak wykonany make-up wzbudzi zazdrość koleżanek i przyciągnie zainteresowany wzrok mężczyzn. Taki efekt może dać tylko nieśmiertelne smoky eye.
Dodaj komentarz