Hejka kochani! Czy często suszycie włosy suszarką, kręcicie je na termo-walki lub lokówkę, albo prostujecie włosy prostownicą? Te wszystkie czynności, choć pięknie stylizują włosy, to niestety nie sprzyjają ich kondycji. Zwłaszcza prostownica bardzo niszczy włosy i mocno je wysusza. Warto też je chronić latem przed słońcem i promieniowaniem, a zimą przed suchym i ciepłym powietrzem grzejników. Jak to zrobić? To prostsze, niż myślicie! Wystarczy mieć dobry spray termoochronny do włosów. Dziś opowiem wam które warto używać, bo naprawdę chronią włosy przed gorącem… zapraszam!
Jak stosować spray termoochronny do włosów?
To naprawdę bardzo łatwe! Wystarczy rozpylić go na wilgotne, umyte włosy, tuż przed modelowaniem fryzury na gorąco. Spray tworzy na włosach mikroskopijną otoczkę, która zapobiega przesuszeniu na skutek wysokiej temperatury. Dobry spray termoochronny dodatkowo upiększa i odżywia włosy, bo zawiera składniki pielęgnujące.
Najlepsze spraye termoochronne do włosów
Termoaktywny spray Nanoil Heat Protectant
Strona www – www.nanoil.pl
Mój ulubiony, najlepszy spray termoochronny jaki mogę wam polecić – całkowicie odmienia wygląd moich włosów i bardzo dobrze chroni je podczas stylizacji, jednocześnie mocno odżywia, ponieważ zawiera proteiny jedwabiu, które wzmacniają włosy. Obecność polimerów zapewnia nam ochronę aż do 220°C. Musicie wiedzieć, ze Nanoil Heat Protectant Spray chroni włosy także przed promieniowaniem słonecznym. Doskonale kondycjonuje, wygładza i upiększa włosy, podkreśla ich blask, zapobiega ich puszeniu się i elektryzowaniu, a ponadto sprawia, że fryzura jest cały dzień idealnie gładka, a włosy doskonale wyglądają niezależnie od pogody i pięknie pachną! Wspomnę – bo to ważne – że jak na taką jakość i efekty, Nanoil Spray ma świetną cenę. Bardzo warto wypróbować!
Termoochronny spray do włosów Balmain Thermal Protection Spray
Ten spray termoochronny bardzo mi się podoba ze względu na efekty i fajny skład: zawiera olejki, które świetnie ujarzmiają i wygładzają włosy oraz chronią je przed wysokimi temperaturami, oraz promieniowaniem UV. W dodatku nie przeciąża włosów ani nie zostawia tłustej warstwy, co niestety w przypadku ksometyków z olejami często mi się przytrafiało… Na szczęście ten termoochronny spray jest lekki, bardzo przyjemny w użyciu, wchłania się we wosy i nie zostawia na nich tłustej otoczki. Włosy są po nim miłe w dotyku, gładkie i naprawdę przyjemnie pachną.
Termoaktywny spray do włosów Kevin Murphy Ever Smooth
Wybierając spraye termoochronne do włosów zawsze sprawdzam też, czy dany kosmetyk oprócz ochrony włosów przed gorącem również utrwalał fryzurę i po prostu podtrzymywał ten efekt na włosach, ale nie robił tego tak, jak typowe lakiery (osobiście nie cierpię sztywnych od lakieru włosów). Dlatego spray termoochronny od marki Kevin Murphy bardzo mnie zauroczył: jego formuła aktywowana jest ciepłem suszarki – wystarczy spryskać włosy i stylizować, a pod wpływem ciepła włosy utrwalają swój skręt lub każdy wygląd, jaki sobie wymarzycie. Termoaktywny spray Kevin Murphy Ever Smooth zapobiega też elektryzowaniu i puszeniu się włosów. Efekt jest naprawdę świetny, ale niestety cenowo kosmetyk nie wypada korzystnie. No drogi jest szalenie! 🙁
Spray termoochronny Ouai Heat Protection
Bardzo lubię ksometyki Ouai, choć nie pozwalam sobie na nie często, bo są drogie. Ten spray termoochronny to jedne z moich ulubionych, ale nie najlepszych, jakie stosowałam. Jednak bardzo go lubię, ponieważ ma świetny skład i nie tylko dobrze chroni przed gorącem,ale też fajnie odżywia włosy i utrzymuje niesforne kosmetyki w ryzach przez wiele godzin. W składzie świetny, bo zawiera, sporo olejków oraz ekstrakty roślinne z dzikiej róży, opuncji figowej, melisy rumianku
Philip B Thermal Protection Spray
Bardzo lubię ten spray termoochronny, choć przyznam, ze niestety ma małą pojemność przy jednoczesnej wysokiej cenie. Fakt, że jest świetny w działaniu i dobrze stylizuje oraz utrzymuje efekt wymodelowanych włosów przez wiele godzin. Bardziej nadaje się jednak do prostych, niż kręconych włosów. Zawiera kompleks roślinnych ekstraktów i aminokwasów, więc zapewnia włosom dobre nawilżenie i wzmacnia je podczas stylizacji. Otrzymujcie też bardzo dobrą ochronę podczas suszenia i prostowania Spray termoochronny Philip B. Thermal Protection ułatwia rozczesywanie, zapobiega plątaniu się włosów i doskonale wygładza.Ma całkiem fajny skład, bo zawiera wspomniany już kompleks aminokwasów, wyciągi roślinne, ale także witaminę E i olej rycynowy.
Który spray termoochronny wybierzecie dla siebie? Napiszcie w komentarzu, pa!