[3 NAJLEPSZE] Serum z witaminą C, które stosowałam

Cześć, Piękne! <3

Dziś mam dla Was wpis z serii „3 NAJLEPSZE” – chodzi oczywiście o najlepsze kosmetyki. A jakie tym razem? Serum do twarzy z witaminą C.

Jeśli jesteście ciekawi, jakie jest najlepsze serum do twarzy z witaminą C, zapraszam do czytania. Przetestowałam masę serum i wyselekcjonowałam dla Was (i dla siebie też, bo korzystam z nich regularnie) najlepsze z najlepszych.

TOP 3 SERUM Z WITAMINĄ C

Nr 1. Nanoil Vitamin C Face Serum

Nanoil Vitamin C Face Serum

Na miejscu pierwszym serum do twarzy z witaminą C od Nanoil. Nie mogło tu być nic innego! Odkąd użyłam Nanoil Vit. C Face Serum po raz pierwszy, nie rozstaję się z nim na krok i uważam, że to jest właśnie najlepsze serum do twarzy.

Zawiera etylowany kwas askorbinowy, a więc taką witaminę C, która nie utlenia się chwilę po nałożeniu i dostaje się do głębokich warstw skóry, aby regenerować ją i wzmacniać od środka. Skład serum Nanoil Vit. C jest w ogóle bardzo krótki i prosty. Mamy tu jeszcze ekstrakt z Boerhavia Diffusa o silnym działaniu antyoksydacyjnym i kilka składników pomocniczych.

Nie jest to serum na bazie olejów, więc ma wodnistą konsystencję. Lekkość formuły sprawia, że stosuje się ją z przyjemnością, bo szybko się wchłania i pozostawia tylko niesamowicie miłe uczucie nawilżenia i świeżości.

Wystarczy stosować serum Nanoil Vitamin C codziennie przed snem, aby już po kilku użyciach zauważyć różnicę. Skóra będzie dużo gładsza, bardziej elastyczna i lepiej nawilżona. Uczucie ściągnięcia i pieczenia zniknie. Przebarwienia i plamy skórne zaczną się rozjaśniać, a skóra odzyska jednolity kolor i swój dawny blask. Przy dłuższej kuracji Nanoil Vit. C Face Serum może nawet spłycić drobne zmarszczki i odmłodzić skórę. To serum o naprawdę kompleksowym działaniu.

A wszystko to dostajemy w bardzo atrakcyjnej cenie. Serum od Nanoil bez problemu kupimy online i będziemy cieszyć się nim długo, bo ma nieco większą pojemność niż inne serum do twarzy – aż 50 ml.

Więcej informacji znajdziesz na stronie – www.nanoil.pl

Nr 2. Sesderma C-VIT Liposomal Serum

Nieco niżej w moim zestawieniu plasuje się serum do twarzy Sesderma C-VIT. To kosmetyk okrzyknięty najlepszym serum z witaminą C, choć dla mnie na miejsce 1 nie zasługuje. Nie mniej jednak nie da się odmówić mu popularności.

To formuła liposomowa, co oznacza, że składniki odżywcze są tutaj zamknięte w liposomach i wraz z nimi transportowane w głąb skóry. Witamina C, która znajduje się w składzie, to oczywiście etylowany kwas askorbinowy o lepszej stabilności. Do tego dodano nawilżający kwas hialuronowy, czy roślinne antyoksydanty m.in. z morwy białej oraz miłorzębu japońskiego. Skład nie jest do końca naturalny i trzeba mieć tego świadomość.

Serum Sesderma C-VIT jest żelowe i dość lekkie, więc można stosować je na każdy typ skóry. Wskazane jest też ziemistej, szarej, zmęczonej, z przebarwieniami oraz pierwszymi oznakami starzenia się typu brak jędrności.

Jakie efekty uzyskamy, stosując serum do twarzy z witaminą C od Sesdermy regularnie? Przede wszystkim wygładzenie, rozjaśnienie i rozświetlenie cery. To kosmetyk, który zapobiega też starzeniu się skóry, więc zachowuje ją na dłużej w dobrej kondycji. Cera będzie elastyczna, jędrna i pozbawiona zmarszczek, a przebarwienia znikną, choć na te efekty trzeba będzie trochę poczekać.

Powodem, dla którego Sesderma C-VIT Liposomal Serum wylądowało na tej pozycji mojego rankingu jest mniejsza pojemność (tylko 30 ml), wysoka cena i brak obiecanego efektu wow, jeśli chodzi o działanie.

Nr 3. La Roche-Posay Pure Vitamin C

Na wyróżnienie zasługuje też serum do twarzy La Roche-Posay z witaminą C. Tę marka zna pewnie każda kobieta. Moje skojarzenia z La Roche-Posay są jednoznaczne – dobrej jakości kosmetyki. To serum to potwierdza.

Mamy tu witaminę C w postaci czystego kwasu askorbinowego. To delikatny minus, bo wiemy, że jest to mniej stabilna forma i łatwo się utlenia, ale plusem jest wysokie jej stężenie. Co jeszcze? W składzie La Roche-Posay Pure Vitamin C jest też kwas salicylowy, który wspomaga odnowę komórkową oraz peptyd neurosensyna odpowiedzialny za łagodzenie podrażnień skóry. Jeśli prześledzimy skład dobrze, dopatrzymy się też kwasu hialuronowego i gliceryny.

Zachwyciła mnie najbardziej formuła tego serum, bo jest to kosmetyk o konsystencji wodnego żelu i przepięknym, intensywnie pomarańczowym kolorze. Całkiem fajnie współgrał z moją skórą.

Nie udało mi się jednak usunąć dzięki temu serum przebarwienia skórne, z którymi walczyłam od lat. Być może jest to nieco za słaba formuła, choć nie oznacza to, że serum jest nieskuteczne. Świetnie rozświetla, rozjaśnia i rewitalizuje skórę, zapewnia jej odpowiedni poziom nawilżenia, wygładza. Serum od La Roche-Posay naprawdę fajnie sprawdza się w codziennej pielęgnacji – gdyby tak nie było, nie umieszczałabym go na tej liście.

Pod względem pojemności to kolejne nieco mniejsze serum (ma 30 ml) i nieco wyższej cenie, choć tu wiele zależy od miejsca, z którego kupujemy. Przeszukajcie internet w poszukiwaniu promocji na La Roche-Posay Pure Vitamin C.